Nowelizacja ustawy Prawo zamówień publicznych (Pzp) wprowadziła nową definicję robót budowlanych. Od 20 lutego 2013 r., zgodnie z nowym brzmieniem art 2 pkt 8 ustawy Pzp, przez roboty budowlane należy rozumieć wykonanie albo zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych określonych w przepisach wydanych na podstawie art 2c ustawy Pzp lub obiektu budowlanego, a także realizację obiektu budowlanego, za pomocą dowolnych środków, zgodnie z wymaganiami określonymi przez zamawiającego. Jakkolwiek powyższa definicja w dość istotny sposób różni się od dotychczas obowiązującej, to jedna rzecz nie ulegała zmianie w świetle przepisów ustawy Pzp za roboty budowlane nadal uznać trzeba zarówno wykonanie jak i zaprojektowanie i wykonanie robót budowlanych lub obiektu budowlanego. Innymi słowy utrzymano zasadę, że zamówieniami na roboty budowlane są zamówienia typu "wybuduj" jak i zamówienia typu "zaprojektuj i zbuduj". Jednak wiele kontrowersji i wątpliwości pojawia się przy rozpatrywaniu czy ustawowa możliwość łączenia w jednym zamówieniu prac projektowych i budowlanych powinna być wykorzystywana w tak szerokim zakresie jak obecnie i czy jej stosowanie jest celowe i prawidłowe w przypadku każdej inwestycji, a w szczególności dużych i skomplikowanych projektów infrastrukturalnych z dużą ilością konstrukcji.
Po pojawieniu się dwóch aktów wykonawczych, tj.:
a) rozporządzenia Ministra infrastruktury w sprawie określenia metod i podstaw sporządzania kosztorysu inwestorskiego, obliczania planowanych kosztów prac projektowych oraz planowanych kosztów robót budowlanych określonych w programie funkcjonalno-użytkowym z dnia 18 maja 2004 r. (Dz. U. Nr 139 z późn. zm.),
oraz
b) rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie szczegółowego zakresu dokumentacji projektowej, specyfikacji technicznych wykonania i odbioru robót budowlanych oraz programu funkcjonalno-użytkowego z dnia2 września 2004 r. (Dz. U. Nr 202, poz.2072 z późn. zm.)
…sytuacja zmieniła się diametralnie.
Niewątpliwie możliwość objęcia jednym zamówieniem i jednym postępowaniem prac projektowych i budowlanych, a tym samym uniknięcie konieczności przeprowadzania dwóch odrębnych postępowań o udzielenie zamówienia jest zaletą samą w sobie. Tym też zapewne należy tłumaczyć popularność zamówień typu ,zaprojektuj i zbuduj" wśród Zamawiających. Ponadto wskazać można, że opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego niewątpliwie wymaga mniejszego nakładu sił, środków i czasu niż stworzenie dokumentacji projektowej oraz specyfikacji technicznej wykonania i odbioru robót budowlanych potrzebnych w przypadku udzielania zamówień typu "wybuduj". Zamawiającym po prostu wygodniej jest przerzucić obowiązek opracowania projektu i innych potrzebnych dokumentów na wykonawców. Co więcej, w przypadku zamówienia typu "wybuduj" Zamawiający musi dysponować decyzjami, pozwoleniami, uzgodnieniami i opiniami wymaganymi odrębnymi przepisami, w szczególności warunkami lokalizacyjnymi. Tymczasem, w przypadku zamówień typu "zaprojektuj i zbuduj" obowiązek uzyskania ww. decyzji, pozwoleń, uzgodnień i opinii może i zazwyczaj jest przerzucany na wykonawców, a zatem Zamawiający udzielając zamówienia tego typu zazwyczaj tymi dokumentami nie dysponuje. Wreszcie zauważyć trzeba, że również sama ustawa Pzp nie zawiera żadnych wskazówek co do tego w jakich okolicznościach udzielać zamówień typu "zaprojektuj i zbuduj", a w jakich "wybuduj", pozostawiając tę kwestię do rozstrzygnięcia Zamawiającym. Nic dziwnego zatem, że w coraz większej liczbie postępowań projektowanie staje się elementem przedmiotu zamówienia. Co więcej, w ramach zamówień typu "zaprojektuj i zbuduj" zaczęto zlecać skomplikowane inwestycje infrastrukturalne.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w dużym zakresie stosuje 3 zasady realizacji Inwestycji na drogach krajowych, a w szczególności na drogach ekspresowych, polegające na projektowaniu i budowaniu. Rezygnuje się lub stosuje incydentalnie tr Pozostało jeszcze 90% tekstu