Coraz  częstszym przypadkiem na większości budów jest konieczność uzdatnienia podłoża poprzez palowanie, instalację drenów pionowych, kolumn różnego typu lub wibrowymiany pod projektowane obiekty. Paradoksalnie występuje tutaj sprzeczność polegająca na tym, że często nasze obiekty wywierają mniejsze naprężenia na podłoże niż ciężki sprzęt budowlany w postaci palownic i koparek gąsienicowych służących do uzdatniania podłoży wybraną technologią.

Rys. 1. Udokumentowany przekrój geotechniczny podłoża z zalegającymi gruntami organicznymi o miąższości ok. 12,0 m !

W tym konkretnym przypadku projektant wybrał bodaj najdroższą i problematyczną technologię uzdatnienia podłoża polegającą na posadowieniu wysokiego nasypu za pośrednictwem zabicia pali żelbetowych ( 0,40 x 0,40 m ) w rozstawie 2,0 x 2,0 m o długościach 16,0 m i zwieńczeniem ich żelbetową płytą o grubości 0,50 m. Zakładając długość bagniska 1 km i  szerokość potrzebnej podstawy 42 m należy przewidzieć montaż ok. 8.000 pali żelbetowych ! Jest to „forma wiaduktu podziemnego”. Pozostało jeszcze 90% tekstu