Skutkiem powodzi są szkody o niewyobrażalnych niejednokrotnie rozmiarach - przerwania obwałowań, wyboje, zalanie domów lub całkowite ich unicestwienie, przerwanie nasypów drogowych i kolejowych, zniszczenie mostów, nanosy tysięcy ton mułu i wszelkich zanieczyszczeń na terenach zalanych łącznie z zagrożeniem epidemiologicznym. Miliardy złotych strat, wiele ludzkich tragedii, rozpaczy, strat w infrastrukturze. Powstaje więc pytanie, czy można uniknąć takich tragedii? Odpowiedź jest jedna - powodzie zawsze były, zdarzają się obecnie i z pewnością będą występowały w przyszłości. Jest już mowa o stuleciu powodzi. Człowiek ma bardzo ograniczony wpływ na przebieg zjawisk meteorologicznych, będących zawsze praprzyczyną każdej powodzi. Od człowieka zależy jednak, czy zdarzające się powodzie dosięgną nas bardziej, czy mniej. Od czego to zależy? Od tego, na jaką odległość zbliżymy się do rzek, jak zagospodarujemy doliny, co będzie przesłanką w ustalaniu planów zagospodarowania teren&oac Pozostało jeszcze 90% tekstu