Przygotowany przeze mnie materiał jest podsumowaniem moich ponad 30 – letnich doświadczeń w tej dziedzinie i stanowi kompendium wiedzy przedstawione całościowo. Składowiska, wylewiska i różnego rodzaju zbiorniki są budowlami inżynierskimi szczególnego znaczenia ze względu na koncentrację szkodliwych substancji i odpadów na stosunkowo niewielkiej powierzchni.

W związku z powyższym muszą być projektowane, wykonywane i odbierane według najnowszych zasad sztuki inżynierskiej i zgodnie z obowiązującymi przepisami. Szczególnie istotna jest ochrona gruntów i wód gruntowych pod składowiskami, wylewiskami i zbiornikami oraz w  rejonie ich lokalizacji przed migracją szkodliwych zanieczyszczeń i odcieków. Jeszcze do połowy lat 80 ubiegłego wieku wysypiska i składowiska lokalizowano w wyeksploatowanych wyrobiskach piasku i żwiru. Tylko w sporadycznych przypadkach podłoża gruntowe były uszczelnione ( naturalnie lub sztucznie ) poprzez :

istnienie warstwy gliny lub iłów, zastosowanie cienkiej folii np. ogrodniczej (PP,PCV,PE ) o grubości 0,2 – 0,3 mm, wykładanie niecki zużytymi opakowaniami po nawozach !

Tego typu działania musiały w końcu doprowadzić do zanieczyszczenia wód podziemnych powierzchniowych oraz gruntów. Z wielu analiz wynikało, że wody ujmowane na potrzeby nawet przemysłowe wykazywały znaczne przekroczenie stężenia dopuszczalnych zanieczyszczeń z najbardziej uciążliwym rodzajem w postaci pierwiastków metali ciężkich (cynk, kadm, nikiel i ołów). Ten stan trwał do 1989 roku. W wyniku reformy samorządowej ustalono, że podstawową jednostką gospodarki odpadami jest gmina. Zaczęto wdrażać uszczelnienia w postaci różnego rodzaju folii dostępnych na polskim rynku.

 

1. Rys historyczny.

Z perspektywy czasu należy stwierdzić, że w dziedzinie geomembran zmieniło się wiele. Po trudnych początkach wdrażania systemów z uszczelnieniami geomembranowymi, ta bardzo ważna dziedzina budownictwa była pozostawiona sama sobie do roku 1997. Dopiero wtedy ukazuje się norma PN-B-10290 „ Ogólne wymagania dotyczące wykonawstwa geomembran w budowie składowisk odpadów stałych ”. Brak konsekwentnych działań legislacyjnych instytucji do tego powołanych ( PKN, ITB, IBDiM itp. ) począwszy od pierwszych zastosowań geomembran, tj od 1989 r. powodowało nieporozumienia wśród wykonawców tych robót, a także pozostałych uczestników procesu inwestycyjnego z inwestorami zastępczymi, inspektorami nadzoru i kierownikami budów na czele. O skutkach tych zaniechań będzie można przekonać się dopiero za kilkanaście lat, kiedy zaczną pojawiać się sygnały o ujawnionych nieszczelnościach wykonanych wcześniej warstw uszczelnień różnego rodzaju składowisk, wylewisk i zbiorników.

Norma opracowana w 1997 r przez PKN i jej Normalizacyjną Komisję Problemową Nr 142 ds. geosyntetyków stworzyła  czytelne podstawy jako system dla kontroli i odbioru robót uszczelnieniowych [18]. System taki działa już od dawna  w krajach zachodnich i doskonale zdaje egzamin do dziś. Był on niechętnie przyjęty przez naszych rodzimych wykonawców.  W tym też czasie zakończony został swoistego rodzaju dyktat ze strony firm instalujących geomembrany. Wynikał on przede wszystkim  z braku dostatecznej wiedzy w tej dziedzinie zarówno wśród projektantów jak i nadzoru budowlanego. Następny etap polegający na wdrożeniu wewnętrznego systemu kontroli jakości przyszedł dopiero po 2003 roku dla firm, które chciały nadal liczyć się na rynku wykonawców.

 

2. Podstawowe regulacje prawne w zakresie lokalizacji, budowy, eksploatacji i zamknięć składowisk odpadów.

Od 1989 roku zmieniło się bardzo wiele rozwiązań prawnych dotyczących gospodarki odpadowej i ochrony środowiska. Zmiany dotyczą również mentalności i zachowań społeczeństwa.  W 2003 roku zostało wydane rozporządzenie ministra środowiska w sprawie szczegółowych wymagań dotyczących lokalizacji, budowy, eksploatacji i zamknięcia jakim powinny odpowiadać poszczególne typy składowisk z późniejszymi zmianami. Rozporządzenie to było konsekwencją zapisu w ustawie o odpadach z 2001 r. oraz koniecznością dostosowania prawa polskiego do Prawa Unii Europejskiej. Zgodnie z § 5 Pozostało jeszcze 90% tekstu